W latach 7-dziesiątych w Polsce, w jednym z kombinatów czy jakieś fabryce(nie pamiętam) pani dziennikarz postanowiła przeprowadzić wywiad z jednym z robotników. Tematem wywiadu miało być hobby które to pracownicy owego uprawiają. Nie bardzo mogła znaleźć chętnych do owego gdyż każdy bał się że palnie jakieś głupstwo w wywiadzie i potem nieprzyjemności i takie tam. Po około godzinie usilnych poszukiwań udało się jej "upolować" delikwenta, ów pan nazwijmy go "Fachura" wyglądem i zachowaniem przypominał Zdzisława Dyrmana z filmu "Miś" męża niejakiej "Zofjii".
-Proszę pana kręcimy reportaż dla telewizji polskiej. Tematem tego reportażu jest hobby jakie pracownicy uprawiają w czasie wolnym. Czy mógłby pan przedstawić opowiedzieć coś o sobie i swoim hobby? Proszę tu, o tu do kamery.
Fachura starając się utrzymać pion i wciskając mocniej wino za waciak:
-YYYYHHHHHHYYYYYYYY Ale o zo chodzi konkretnie panience?
-Proszę pana kręcimy reportaż o hobby, wie pan co to hobby?
Hobby to takie coś co człowiek lubi robić, czym się interesuje, więc?
Fachura oślepiany światłem reflektora, mrużąc oczy:
-YYyhhhhyyyymmmm
-Mozę tak sie zapytam pana. Co pan najbardziej lubi robić w życiu, po pracy?
- YYYYHHHHYYYY PALIĆ ! Tak bardzo lubię palić.
Po czym wyciąga zgniecioną paczkę sportów, częstuje panią redaktor. Ta odmawia, następnie wyciąga papierosa którego nie może odpalić. Po około piętnastu sekundach odpala, zaciąga się dymem i wypuszczając dym mówi :
-TAK PALIĆ, bardzo lubię palić, cały czas palić.
Pani redaktor delikatnie zażenowana rozgląda się za kimś innym do wywiadu. W końcu nikogo nie znajduje i próbuje ratować sytuacje :
- Ale może pan lubi jeszcze robić coś innego np. zbierać znaczki, majsterkować, może biegać?
Właśnie! Może jakiś sport pan uprawia?
Fachura zamkną oczy, zaciągną się sportem i wypuszczając dym:
-YYYHHHMMMMM TAK! DUPCZYĆ. Jeszcze bardzo lubię dupczyć cały czas dupczyć.Palić i dupczyć, dupczyć i palić
Pani redaktor zrezygnowana, sama nie wie czemu dalej prowadzi ten"wywiad" :
-Ale może pan powie coś więcej, może jeszcze coś,dlaczego, jakieś pana marzenia?
Fachura zaciąga się i puszczając dym:
-Szanowna panienko bardzo lubię dupczyć, tak mam jeszcze takie marzenie.
Panią redaktor lekko zainteresowało
-Ma pan jakieś marzenia? Proszę nam opowiedzieć jesteśmy bardzo ciekawi.
Fachura wypuszczając dym, wytrzeszcza jedno z przymrużonych oczu i mówi
Mam takie marzenie yyhhmm.... żeby tak dupczyć żeby mi tylko głowa wystawała!
Pani redaktor zażenowana prostotą fACHURY:
Ale poco że tak zacytuje pana "żeby głowa wystawała"???
Fachura otwiera, wytrzeszcza drugie oko i zdziwiony(oczywiście w miedzy czasie zaciągną się sportem i wypuszcza dym):
Jak to po co? Żeby PALIĆ, PANIENKO ŻEBY PALIĆ, PALIĆ I DUPCZYĆ
Nie wiem co było potem ale na pewno było wesoło. Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt!!!!